W przerwie wakacyjnej między wyścigami Formuły 1 silly season wszedł na wyższy poziom, a to jeszcze nie koniec emocji związanych z układaniem przyszłorocznych składów ekip.
Włoskie media spekulują, że Kimi Raikkonen pozostanie na kolejny sezon z Ferrari, mimo iż przed śmiercią Sergio Marchionne głośno spekulowało się iż to młody Charles Leclerc zastąpi Fina w Maranello.Zdaniem wielu Fin podpisał już nowy kontrakt z Ferrari a jego oficjalne potwierdzenie ma nastąpić albo podczas najbliższego weekendu w Spa, albo tradycyjnie na włoskiej Monzy.
Corriere della Sera uważa również, że wychowanek Ferrari, Charles Leclerc, w przyszłym roku zamieni kokpit Saubera na kokpit Haasa, gdzie zastąpi Romaina Grosjeana.
22.08.2018 21:00
0
To by był super bezsensowny ruch.
22.08.2018 21:51
0
Bezsensowny ruch
22.08.2018 21:54
0
@1 A co myślałeś ze Leclerc przejdzie do Ferrari ?? XDD Napewno tak sie stanie ale w sezonie 2020 .
22.08.2018 21:54
0
@1Dlaczego? Kimi w tym sezonie nie jest wcale taki słaby jak go niektórzy przedstawiają. Osiem razy stawał na podium na dwanascie wyścigów. Do tego dobrze dogaduje się z zespołowym kolegą. Tymczasem Charles w lepszym Haasie będzie mógł nabrać nowego doświadczenia zanim przejdzie do Ferrari. PS. Mam nadzieję, że biografia Kimiego szybko znajdzie się na polskim rynku i nie będzie trzeba na nią długo czekać.
22.08.2018 22:16
0
Kimi jest najlepszym wyborem dla Ferrari, regularnie na podium, solidne punkty w każdym wyścigu, może nie do końca pasuje mu rola drugiego , ale chowa urazy między buty i robi to czego zespół od niego oczekuje. Mamy kogoś takiego w stawce ?
23.08.2018 06:31
0
Dla Leclerca lepszą opcją będzie póki co Haas. Rok w zespole w którym będzie mógł walczyć o solidne punkty na pewno pozwoli mu jeszcze bardziej przygotować się do walki o najwyższe cele w Ferrari. Myślę że Kimmi zostanie na jeszcze jeden rok i wtedy Charles zajmie jego miejsce.
23.08.2018 13:06
0
@5 Kierowca nr 2 w Ferrari to i tak chyba nieźle poza tym na nic więcej nie może liczyć bo gdzie i w sumie po co
24.08.2018 08:56
0
Ferrari popełniło błąd już w 2015 r ściągając Vettela zamiast Riccardo. Mieliby już pewnie "półwłoskiego"mistrza, bo po pierwsze , Daniel nie popełnia tak głupich błędów jak Vettel, po drugie,sposób w jaki Riccardo ograł Vettela w RedBullu pokazuje jego klase,po trzecie,fakt iż Raikkonen jeździ tak blisko Vettela a od Alonso w 2014r. wyraźnie odstawał,gdzie z wiekiem forma raczej mu nie rośnie,pokazuje,że Sebastian to oczywiście bardzo dobry kierowca,ale,nie na tyle ile pokazują jego statystyki. Ps. w RedBullu jeździł przez większość czasu z przeciętnym Webberem a w ToroRosso zdażyło mu się czasami przegrywać z Bourdaisem i tak naprawde dopiero Riccardo był jego pierwszym mocnym partnerem zespołowym i pierwszym ,który go pokonał.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się